Legenda o powstaniu nazwy miasta Brasławia

Dawno dawno temu pośród błękitu jezior na wysokim wzgórzu stało miasto, w centrum którego wznosił się pałac.
Mieszkał w nim mądry, stary księże Dzwin z żoną Drujkaj i piękną córką Drywą.
Księżniczka była wyniosła, miała honor i dumę.Wielu godnych mężów zabiegało o jej rękę, ale wszyscy otrzymywali odmowę. Najbardziej ze wszystkich zakochali się w Drywie trzech młodzi Panowie - bracia Snud, Nou i Bras. Każdy z nich liczył na zdobycie ręki córki księcia, która obiecywała oddać się temu, kto zwycięży pozostałych rywali. Tym sposobem rozpaliła młoda księżniczka zazdrość i złość w sercach Snuda i Nowa. Umówili się oni że zabiją Brasa. Późnym wieczorem napadli na niego. Martwy padł na ziemię. Jednak tylko jeden z morderców mógł stać się wybrankiem pięknej panny. Znów rozległ się szczęk mieczy, znowu polała się krew. W bezlitosnej walce zginęli obydwaj bracia.
Okazało się jednak, że popełniono błąd – zamiast Brasa zabito jego sługę, którego nie rozpoznano w ciemnościach. Bras został przy życiu, wiec to jemu należała się ręka księżniczki. On jednak zrezygnował z ożenku wiedząc, że nie może tego zrobić z osobą o tak okrutnym sercu.
Drywa nie wytrzymała tej krzywdy i upokorzenia - rzuciła się z pałacowej wieży do jeziora.
W krótkim czasie umarli stary, mądry księże Dzwin i jego żona Drujka. Wtedy Bras i tak został właścicielem grodu, w którym rządził długo i sprawiedliwie. Jego imię pozostało w nazwie miasta na zawsze. O inny bohaterach legendy – Dzwinie, Drujcy, Drywie, Snudzie, Nowie – przypominają nam nazwy okolicznych rzek i jezior.

(legendę z tablic w języku białoruskim, znajdujących się na Zamkowej Górze przetłumaczyła Olga)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz